– Czynię to bez jakiejkolwiek złośliwości – zastrzegł prezydent, ale w podtekście dodał, że gdyby poprzednia ekipa w ratuszu lepiej niektóre projekty opracowała, dziś kłopotów byłoby mniej. W sumie inwestycje warte są 299 milionów złotych (wkład miasta 112 milionów PLN).
Mówiąc o największej drogowej inwestycji w Jeleniej Górze, obwodnicy południowej, Marcin Zawiła zauważył, że dodatkowymi zadaniami będzie „wpięcie” do układu komunikacyjnego ulicy Krakowskiej (za dworcem PKP), a także dobudowanie odcinka łączącego nową drogę z ulicą Nowowiejską. Takie rozwiązania pozwolą na wcześniejszy wjazd do miasta zmotoryzowanym, którzy nie jadą tranzytem w stronę Karpacza. Prezydent pozostawia jeszcze pod rozwagę, która droga – przy „wpięciu” obwodnicy w ulicę Sudecką, ma mieć pierwszeństwo. Dodał także, że skrzyżowanie będzie bardzo ruchliwe i nie obędzie się bez zainstalowania sygnalizacji świetlnej. Jednocześnie zapowiedział, że miasto poszuka źródeł finansowania budowy kolejnych etapów drogi.
Przy realizacji odbudowy Kanału Młynówka miasto musi wydać dodatkowo grubo ponad 100 tys. złotych na zakup i montaż separatorów ścieków, potrzebnych w razie stwierdzenia zanieczyszczeń. – To dziś norma i bez takich urządzeń niemożliwy będzie odbiór inwestycji – powiedział prezydent. Dodatkowo trzeba będzie zainstalować monitoring wizyjny, którego w projekcie nie przewidziano. Nie ma także toalety publicznej.
Skomplikowana jest sytuacja na placu budowy Term Cieplickich. – Mamy opóźnienie – powiedział prezydent Zawiła. Jako przyczynę szef miasta wskazał na problemy komunikacyjne spowodowane niedostępnością terenu Przedszkola „Zaczarowany Parasol”, którego siedziba znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie frontu robót. Częściowo udało się skierować dostawy sprzętu i materiałów przez Park Zdrojowy, ale to rozwiązanie jest tymczasowe, bo remont parku kończy się wcześniej niż budowa term. – Myślimy o przeprawie saperskiej przez Wrzosówkę przy ulicy Daniłowskiego, ale taki most może nie wytrzymać tonażu ciężarówek dostarczających elementów potrzebnych do budowy aquaparku – zauważył Marcin Zawiła zapewniając, że miasto zrobi wszystko, aby opóźnienie nadrobić.
O budowie hali widowiskowo-sportowej przy „Mechaniku” obszernie napisaliśmy wczoraj. Prezydent miasta w swoim raporcie zastanawiał się, skąd pozyskać przynajmniej część z 10 dodatkowych milionów złotych potrzebnych na tę inwestycję. – Już wiadomo, że firma ECO na swój koszt zainstaluje wymienniki ciepła, którymi ogrzany zostanie także ZST „Mechanik”. Zwiększenie środków jest rzeczą trudną, choć nie niemożliwą – dodał prezydent miasta wskazując na przesunięcie środków w budżecie jako jedno z rozwiązań tej sytuacji.
„Kolizje” własnościowe – to z kolei największy problem przy rewitalizacji Parku Zdrojowego. O tym, że część terenu parkowego objętego drogim i kompleksowym remontem (13 milionów złotych), nie należy do miasta, pisaliśmy już w roku ubiegłym. Jak zapowiedział Marcin Zawiła, magistrat prowadzi rozmowy z właścicielami dróg znajdujących się w parku. Kompromis jest blisko i najpewniej „sporne” grunty zostaną przekazane miastu w zamian za ich wyremontowanie. Prezydent Jeleniej Góry przyznał, że jednym z najdroższych i przy tym budzących kontrowersje elementów remontu jest ogrodzenie po obrysie (1200 metrów). Niestety, nie można z niego zrezygnować, bo wpisane jest do projektu.
Mówiąc o stadionie przy ulicy Złotniczej szef miasta wyraził żal, że poprzednia ekipa – wskazując ten obiekt jako ewentualne centrum treningowe dla jednej z drużyn biorących udział w Euro 2012 – poprzednia ekipa nie zadbała o opracowanie dokumentacji technicznej. Marcin Zawiła powiedział, że miasto aktualnie nie ma środków na remont i będzie szukało źródeł finansowania (może Ministerstwo Sportu, może Totalizator?). Byłoby to znacznie prostsze, gdyby istniała dokumentacja. Trzeba ją opracować teraz, co znacznie opóźni całą procedurę. Prezydent zapewnił jednak, że miasto nie oszczędzi wysiłków, aby Jelenia Góra mogła przyjąć drużynę w przyszłorocznych mistrzostwach.
Marcin Zawiła mówił też o przystosowaniu obiektów pocysterskich w Cieplicach do celów Muzeum Przyrodniczego i CCK „Przystań Twórcza”. – Szkoda, że miastu przekazano obiekty „po obrysie”, przez co trudno będzie dopracować estetycznie wygląd całego kompleksu – mówił Marcin Zawiła. „Mokre prace” zaczną się najpewniej wiosną. Teraz toczy się jeszcze dyskusja o kształcie muzeum, które ma być przede wszystkim Muzeum Przyrodniczym z elementami historii lokalnej, a kształt ekspozycji musi nawiązywać do najnowocześniejszych technik i odejść od XIX-wiecznego sposobu pokazywania eksponatów.
Szef miasta wspomniał także o remoncie ulic Powstańców Śląskich, o problematyce ścieżek rowerowych (zauważył brak strategicznego projektu dla tego przedsięwzięcia i słabą jakość wykonania). Wspomniał o parkingach na Szlaku Cysterskim, dobiegającym końca remoncie Zdrojowego Teatru Animacji, a także o budowie łącznika ulic Spółdzielczej i Lubańskiej. Aby wybudować ten ważny trakt w strefie przemysłowej, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Aplikacje będą przyjmowane dopiero pod koniec roku.
Marcin Zawiła zastrzegł, że miasto nie zamierza poprzestać na tych inwestycjach i przygotowuje się do „absorpcji” dodatkowych środków unijnych, które – w ramach bonusu za dobre wykorzystani euro z UE – ma otrzymać samorząd wojewódzki.