W akcji wzięło udział 111 samorządów z województwa dolnośląskiego. Usunięto około 6 tysięcy ton rakotwórczego azbestu. Niebezpieczny materiał, dzięki wsparciu WFOŚiGW z Wrocławia, usunięty został z wielu budynków i trafił na specjalne składowiska. To doskonała informacja, ponieważ wdychanie włókien z uszkodzonych płyt może być powodem groźnych chorób: pylicy czy nowotworów. Akcja jest wspierana finansowo przez wojewódzki fundusz już od 7 lat. Łączna wartość dotacji przeznaczona na ten cel przekroczyła 2,3 miliony złotych. Za te pieniądze demontowano, zbierano, transportowano i unieszkodliwiano wyroby zawierające azbest.
- Do tej pory zdiagnozowany jest problem w skali 138 tysięcy ton azbestu, który jest do usunięcia. Jak na razie zabezpieczone zostało tylko 21 tysięcy ton. Tak więc jeszcze długa droga przed nami – mówi Łukasz Kasztelowicz, prezes Zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.
Liderem wśród gmin wiejskich na Dolnym Śląsku w usuwaniu azbestu jest obecnie Bolesławiec. Jak dotąd zostało zebranych tam około 460 ton. Dla porównania druga w zestawieniu gmina ma na swoim koncie trzy razy mniej zgromadzonego rakotwórczego materiału.
Według założeń rządu, wszystkie wyroby zawierające azbest zostaną usunięte do końca 2032 roku.