Dolny Śląsk: Czy straci pracę?
Wtorek, 25 października 2005, 0:00
Aktualizacja: Czwartek, 12 stycznia 2006, 16:26
Autor: Radio Wrocław 97,6 FM
Aktualizacja: Czwartek, 12 stycznia 2006, 16:26
Autor: Radio Wrocław 97,6 FM
Czy legnicki palacz, który wczoraj doprowadził do przedłużenia ciszy wyborczej o 25 minut straci pracę? Administrator lokalu wybiorczego - szef Ligi Obrony Kraju chce zwolnić swojego podwładnego, bo spał zamiast otworzyć drzwi członkom komisji.
Tymczasem pełnomocnik Okręgowej komisji wyborczej w Legnicy Robert Lipiec twierdzi, że winę za ten incydent ponosi... szef LOK-u. Członkowie komisji dopiero dziś ujawnili, że szef LOK-u pojawił się w administrowanym przez siebie obiekcie dopiero po dwóch godzinach, od
wszczęcia alarmu. Tymczasem palacz, któremu grozi zwolnienie, w dniu wyborów miał pracować społecznie, był trzeźwy i nie obudził się na czas, bo wcześniej ciężko pracował przez kilkanaście godzin.