Członek Zarządu MZK Jerzy Wrona poinformował nas, w autobusach, w których klimatyzacja jest na wyposażeniu, zawsze jest włączona i automatycznie reguluje ona temperaturę - w lecie schładzając, a w zimie ogrzewając powietrze.
- Obecnie mamy 12 autobusów wyposażonych w klimatyzację. Nie jest to duży odsetek przy 78 pojazdach, którymi dysponujemy, dlatego mogło się zdarzyć, że Czytelnicy, podróżowali akurat tymi autobusami, w których klimatyzacji nie ma – wyjaśnia Jerzy Wrona. Zapewnia, że przy wymianie składu, będą nabywane tylko autobusy z klimatyzacją. Dodaje także, że we wszystkich dwunastu autobusach klimatyzacja działa sprawnie. – W poniedziałek (11.08) zdarzyła się mała usterka klimatyzacji w jednym z naszych autobusów. Pojazd od razu zjechał do zajezdni i po krótkim czasie wrócił na trasę z naprawioną klimatyzacją – dodaje Jerzy Wrona.
Jak poinformował nas Jerzy Wrona, nie ma stałych przydzielonych tras na których kursują klimatyzowane pojazdy. – Tych dwanaście klimatyzowanych autobusów kursuje na różnych trasach. Może się zdarzyć, że nawet na tej samej trasie, ale np. w innym dniu czy godzinie kursuje inny pojazd – mówi J. Wrona.
Pan Mirosław, kierowca jednego z miejskich autobusów, wozi swoich pasażerów nieklimatyzowanym pojazdem. -Włączam dostępne nawiewy, które choć trochę obniżają temperaturę. W swojej gablocie mam miejscową klimatyzację, ale przyznam, że nie jestem jej „gorącym” zwolennikiem. Oczywiście, jest to bardzo komfortowe, ale też szkodliwe dla zdrowia. Czasami zdarza mi się prowadzić autobus z ogólną klimatyzacją. Są pasażerowie bardzo zadowoleni z tego rozwiązania, ale zdarzają się też i tacy, którzy twierdzą, że jest za zimo – wyznaje Pan Mirosław. Standardem jest jednak, że temperatura klimatyzacji jest ustawiona na około 20 stopni Celsjusza – dodaje.