Przy ul. Orlej w okolicach budynków 3, 4, 5, i 6 gałęzie rosną pomiędzy przewodami. Są dosyć grube, co świadczy o tym, że od dawna nikt ich nie przycinał. - Wystarczy podmuch wiatru, by konary przerwały przewody. Jeśli będące pod napięciem przewody spadną na ziemię, to mogą porazić przechodzące tamtędy osoby. Zgłaszałem tę sprawę w różnych miejskich instytucjach, niestety sprawa nie została jeszcze rozwiązana – piesze do redakcji mieszkaniec Cieplic.
Ewa Styczyńska z Tauron Dystrybucji S.A. poinformowała, że nie było wcześniej zgłoszeń, dotyczących Osiedla Orle w Cieplicach.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami przeprowadzamy oględziny linii niskiego i średniego napięcia nie rzadziej niż raz na 5 lat. Podczas trwania oględzin typowane są miejsca, w których należy dokonać wycinki. Niejednokrotnie jednak przyrost gałęzi jest szybszy niż w zakładanym okresie 5-letnim. I wówczas dokonujemy tzw. wycinki awaryjnej: na zgłoszenie odbiorcy lub w przypadku awarii. Nigdy nie zostawiamy sygnałów od odbiorców bez odpowiedzi i w takich przypadkach wysyłamy Pogotowie Energetyczne w celu sprawdzenia zasadności zgłoszenia. Również i w tym przypadku przekazaliśmy informację służbom technicznym, które możliwie jak najszybciej podejmą odpowiednie kroki. Możliwe, że jeszcze dzisiaj na Osiedlu Orle część gałęzi zostanie przyciętych - poinformowała Ewa Styczyńska.
Podobne sytuacje należy zgłaszać pod numer 991.