- Bałagan, śmieci, zastawione przejścia między regałami to norma w tym sklepie - tak opisuje wygląd wnętrza sklepu „Biedronka” przy ulicy Wiejskiej w Jeleniej Górze jeden z naszych Czytelników i klientów marketu. Oprócz bałaganu utrudniającego robienie zakupów, zastawione są przejścia, panuje bałagan. Klienta zaniepokoił smród wydobywający się po otwarciu lodówki z drobiem. – Odór zepsutego mięsa był powalający – pisze klient marketu. Sytuacja miała miejsce 04.05 br. natomiast według klienta nieporządek już od dłuższego czasu jest tam codziennością. O sprawie została poinformowana Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna w Jeleniej Górze.
– Obawiam się, że nikt w tej sprawie nic nie zrobi. Ten sklep, niestety nie od dziś jest brudny, śmierdzący i zaniedbany - taką opinię wyraził klient. Ale temat nie został zbagatelizowany i przeprowadzono kontrolę w markecie. Dokonano dokładnego sprawdzenia środków spożywczych pod względem przechowywania i terminów przydatności do spożycia. Szczególnie sprawdzono mięso drobiowe oraz temperaturę we wszystkich urządzeniach chłodniczych i mroźniczych.
W dniu kontroli temperatury w lodówkach były prawidłowe. Nie znaleziono również mięsa drobiowego po upływie ważności do spożycia. Natomiast stwierdzono wiele uchybień pod względem czystości: w niektórych miejscach brudne podłogi, brudna posadzka przy wejściu do sklepu, wymagający remontu sufit, na którym widać plamy w hali i na zapleczu – takich informacji udzieliła nam Powiatowa Stacja Sanitarno – Epidemiologiczna, która przeprowadziła kontrolę.
Możliwe, że nieprzyjemny zapach wydobywający się z lodówek był przyczyną niedokładnego czyszczenia urządzeń. To już nie pierwsza skarga, sklep nie należy do najczystszych i jest częściej kontrolowany niż inne. Za uchybienia pod względem czystości ukarano kierownika marketu mandatem. W tej sprawie będzie również prowadzone postępowanie kontrolne i administracyjne.
W tym roku przewidziany jest gruntowny remont sklepu. Na chwilę obecną dokonano dodatkowego wysprzątania wnętrza marketu.