Polacy, w tym mieszkańcy naszego regionu, bardzo ofiarnie włączyli się w zbiórkę odzieży, środków czystości, żywności, artykułów dla dzieci i innych potrzebnych rzeczy dla dotkniętej agresją Rosji, Ukrainy.
Kiedy zobaczyłam informację na drzwiach wejściowych mojego bloku o zbiórce dla Ukraińców pomyślałam, że muszę coś zrobić, żeby pomóc ludziom ciepiącym z powodu wojny – mówi pani Anna z ulicy Ptasiej w Jeleniej Górze. – Zapakowałam w worki m.in. ciepłą odzież. Sąsiedzi zrobili to samo, każdy się dzielił, czym może. Nie można być obojętnym w takiej sytuacji – podkreślała.
Dary zbierane są w bardzo wielu miejscach, między innymi przez samorządy, szkoły, instytucje kultury, stowarzyszenia, służby mundurowe (w tym jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej) organizacje charytatywne. Zbiórki organizują też osoby prywatne.
Cała nasza rodzina pochodzi z Ukrainy - mówi Krystian Wysztaliuk. - Część przebywa w Polsce, lecz dalsi krewni oraz dziadkowie pozostali na Wschodzie. Dlatego gdy tylko dowiedzieliśmy się o wybuchu wojny postanowiliśmy zorganizować pomoc dla naszych rodaków. Nasza zbiórka ruszyła w niedzielę (27 lutego) i potrwa jeszcze co najmniej kilka dni. Dary odbierane są na parkingu przed Kauflandem oraz na ulicy Wiejskiej 98. W tym drugim miejscu są segregowane i pakowane do busów, które jadą na granicę. Tam rzeczy są przepakowywane do pojazdów ukraińskich i jadą do tego kraju. Obecnie na liście najpotrzebniejszych rzeczy znajdują się: czapki, rękawiczki, skarpety, środki higieniczne, baterie, żywność o długim terminie przydatności do spożycia.
Wśród samorządów, które włączyły się w pomoc dla Ukrainy nie zabrakło magistratu w Kowarach.
W zbiórkę w Kowarach włączyli się mieszkańcy, szkoły oraz wszystkie jednostki organizacyjne Urzędu Miasta - mówi burmistrz Kowar Elżbieta Zakrzewska. - Zadania zostały podzielone i tak szkoły zbierały baterie, lampki i żarówki, przedszkola – chusteczki jednorazowe i mokre, pracownicy szpitala – opatrunki i inne medykamenty. Pierwszy transport darów wyjechał na Wschód wczoraj (2.03). Nasze miasto w organizacji transportu współpracuje z Polską Akcją Humanitarną. Po dotarciu na granicę zabrane przedmioty zostają przekazane ukraińskiemu UNICEF, który będzie je rozdysponowywać w różne miejsca, szczególnie tam gdzie są małe dzieci.