Pomnik odsłonięto w połowie lat 80. ubiegłego wieku jako wyraz pamięci o jednym z twórców Stronnictwa Demokratycznego, prof. Stanisławie Kulczyńskim. Jednak, wraz z transformacją systemową, kiedy SD straciło profity władzy, o postumencie zapomniano.
Miejscowi wandale ogołocili postument z najcenniejszych miedzianych elementów pozostawiając jedynie betonowe resztki. Przechodnie wyrzucają tam śmieci, a swoje dokładają klienci pobliskiego baru.
– Teren nie jest zlecony do sprzątania Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej – mówił nam jego prezes Michał Kasztelan. Nie znaczy to jednak, że pracownicy MPGK nie usuwają stamtąd śmieci, choć teoretycznie nie muszą tego robić.
Szkoda, że o postument nie dbają członkowie Stronnictwa Demokratycznego. Zaniedbanie symbolu pamięci o prof. Kulczyńskim nie świadczy najlepiej o tej organizacji.