Dolny Śląsk: Dilerzy za kratkami
Aktualizacja: Środa, 25 stycznia 2006, 17:05
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
W czwartek około godz. 16 przed jedną z legnickich szkół policjanci złapali 24 - letniego dilera narkotyków. Miał przy sobie kilkanaście woreczków z marihuaną, haszyszem i amfetaminą. A także około tysiaca zł zarobionych prawdopodobnie na sprzedaży narkotyków oraz nożyczki, służące złodziejom do przecinania linek , którymi przywiązuje sie rowery.Podczas przeszukania jego mieszkania w centrum Legnicy znaleźli 12 systemów nawigacji satelitarnej, które montuje się w samochodach, 14 radioodtwarzaczy, aparat fotograficzny oraz kilkaset porcji: amfetaminy, maruhuany i haszyszu. W tym lokalu zatrzymany został także 26-letni wspólnik ujętego wcześniej dilera.Jak nam powiedział jeden z policjantów biorący udział w zatrzymaniu, obaj są znani policji, ale z przestępstw kryminalnych. Policja ustala skąd w mieszkaniu znalazły się tak duże ilości sprzętu. Jeden zestaw do nawigacji satelitarnej kosztuje około 1500 euro. Być może zostały one skradzione w Niemczech.W środę policjanci zatrzymali 30-letniego mężczyznę, u którego w mieszkaniu znaleziono 180 woreczków z marihuaną. Można z tego zrobić 360 porcji. Wartość czarnorynkowa narkotyków to około 4 tys. zł. W lokalu było też kilka sztuk różnego sprzętu rtv. Policja sprawdza, czy nie został on skradziony. Sprawca został osadzony w Policyjnej Izbie Zatrzymań.- Ci dilerzy nie działali wspólnie – mówi Sławomir Masojć, rzecznik legnickiej policji.