Kolejne zwycięstwo w sporze prawnym, który od jakiegoś czasu toczy z jeleniogórską prokuraturą odniósł zajmujący się ochroną krzywdzonych zwierząt Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt.
Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze uchylił w całości decyzję jeleniogórskiej prokuratury, która umorzyła postępowanie dotyczące znęcania się nad psami przez mieszkańców Komarna. W okresie zimowym trzymali oni niewielkie psy w dramatycznych warunkach - jeden z nich mieszkał w blaszanej beczce, a drugi w starej klatce na króliki.
Wójt Gminy Janowice Wielkie odmówił odebrania zwierząt z tego miejsca, policja utrudniała naszym inspektorom uratowanie psów, a dodatkowo organy ścigania zamiast starać się ukarać oprawców - skierowały do sądu wniosek o ukaranie naszych inspektorów za rzekomą kradzież psa trzymanego w blaszanej beczce, przy mrozach sięgających -10 stopni - wyliczają obrońcy zwierząt z DIOZ. - Właściciele wycenili „skradzioną im własność” na 200 zł. Umorzone postępowanie dotyczyło także kierowania gróźb przez córkę właścicieli psów, która trzymając nóż w ręce i wymachując nim, krzyczała w stronę naszych inspektorów, że ich pozabija.
Decyzja sądu zobowiązuje prokuraturę do ponownego przyjrzenia się sprawie.