Pechowo skończyła się piątkowa jazda uczennic jednej z jeleniogórskich szkół na klasową imprezę. Ich volkswagen golf wylądował w przydomowym ogródku. Nikomu nic się nie stało. Auto wyciągnięto w sobotę.
Do zdarzenia doszło w Sobieszowie. Rozpędzony pojazd najprawdopodobniej „nie zmieścił” się na jezdni, wypadł z ulicy i zatrzymał się o poziom niżej, w przydomowym ogródku.
Pechowego golfa nazajutrz musiał wyciągać dźwig, a uczennice na długo zapamiętają swój półmetek, który raczej nie będzie im się kojarzył ze szkołą…