Do zdarzenia doszło około godz. 12.30 na łuku drogi w Staniszowie. Co tam tak naprawdę się stało?
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów prowadzących czynności na miejscu, 38-letnia kierująca renault jechała najprawdopodobniej zbyt szybko i dojeżdżając do łuku drogi zaczęła gwałtowanie hamować – informuje podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Widząc to, hamowanie rozpoczął również jadący z naprzeciwka 29-letni kierowca autobusu. Pojazdy zatrzymały się unikając zderzenia, ale dwie pasażerki autobusu najprawdopodobniej przewróciły się. Jedna ma złamaną rękę. Druga była w głębokim szoku. Obie trafiły do szpitala. Pozostałym pasażerom nic się nie stało. Wysiedli z autobusu i rozeszli się przed przyjazdem policji. Grupa dochodzeniowo – śledcza sprawdzi wszystkie okoliczności tego zdarzenia – dodaje podinsp. Edyta Bagrowska.
Ruch na wysokości budynku nr 62 w Staniszowie jest utrudniony. Zmotoryzowani są kierowani przez policję na objazdy.