Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim znaleźli „dziuplę”, w której był kradziony samochód. Właściciel posesji został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Funkcjonariusze specjalnej grupy do zwalczania przestępczości samochodowej obserwowali jedną z posesji na terenie gminy Lubomierz. Z informacji przez nich posiadanych wynikało bowiem, że rozbierane tam są kradzione auta.
- Kiedy policjanci weszli na posesję, zainteresował ich volkswagen, schowany pod wiatą i przykryty płachtą. Właściciel posesji stwierdził, że nie ma do tego samochodu kluczyków ani dokumentów. Auto nie posiadało tablic rejestracyjnych. Po sprawdzeniu numeru VIN okazało się, iż volkswagen touran został skradziony na terenie Niemiec 13 stycznia – informuje st. asp. Mateusz Królak, oficer prasowy KPP w Lwówku Śląskim.