W tym miejscu powstawało kilka świątyń. Pierwsza spłonęła w 1303 roku razem z całym miastem. Kolejna wybudowana w latach 1304-1346 przez księcia Henryka Jaworskiego. Dzisiejsza świątynia powstała około połowy XV wieku zawierając schowane w swych murach relikty poprzedniego kościoła. W zależności od mody, bogactwa parafian wnętrze świątyni zmieniało swe wyposażenie.
Czasami przy tym usuwano i niszczono starsze elementy urządzenia tej od zawsze katolickiej fary. Dlatego każda stara rzecz, każdy stary element wyposażenia jest tak cenny bo stanowi świadectwo kunsztu i smaku ówczesnych rzemieślników i darczyńców.
Proboszcz parafii dziekan ksiądz Bogdan Żygadło, który pełni w Jeleniej Górze swą posługę duszpasterską od kilku lat, zabrał się z ogromną energią za przywrócenie świetności organom, ołtarzom, trwałości świątyni.
W piątek. 17 października, odbył się odbiór prac konserwatorskich przy dwóch obiektach sakralnych: ołtarzu Najświętszej Marii Panny i kaplicy św. Krzyża. Oprócz wykonawców, przedstawicieli parafii, miasta w odbiorze udział wzięli przedstawiciele służb konserwatorskich państwowych w osobach Wojciecha Kapałczyńskiego, Kazimierza Śliwy i kościelnych – ksiądz Stanisław Szupiejko – diecezjalnego Konserwatora Zabytków.
Ołtarz Najświętszej Marii Panny usytuowany w północnej nawie to późnobarokowy z około 1725 roku którego nastawa składa się z wąskiego obrazu, u góry półkoliście zwieńczonego, otoczonego owalem akantowych zwoi i taśm formujących ornament cegłowy i spiralny.
Wewnątrz znajduje się obraz z XIX wieku nawiązujący do barokowych obrazów szkoły włoskiej, a przedstawiający Matkę Boską z Dzieciątkiem. Kiedy zlikwidowano w 1925 roku kościół katolicki św. Marii Panny (obecny kościół prawosławny św. Apostołów Piotra i Pawła) to część wyposażenia trafiło do kościoła parafialnego i obraz Matki Bożej został wkomponowany do środka ołtarza Maryjnego stojącego w kościele św. Erazma i Pankracego.
Dlatego ten ołtarz miał wbudowane dwa obrazy Matki Bożej – co jest raczej w świecie katolickim nieprzyjęte.
W czasie konserwacji oddzielono obraz pochodzący z innego kościoła, a miejsce po nim zostało zrekonstruowane i teraz nastawa stanowi jedną kompozycyjną całość. Wyjęty obraz Matki wraz z ramą został przeniesiony w inne miejsce w kościele. W czasie demontażu do konserwacji ołtarza okazało się, że cała konstrukcja, wszystkie elementy ozdobne są mocno zmurszałe i wymagają dużego wzmocnienia.
Prace te były prowadzone w warsztatach w Krakowie. Obecnie po pracach restauracyjnych wszystko lśni jak nowe, zwłaszcza urzeka swą urodą antepedium (czyli bogato rzeźbiona pionowa płyta zasłaniająca ołtarz – bo ołtarz to stół zwany mensą, a wszystko co nad tym stołem to nastawa, zwana też retabulum).
Kaplica św. Krzyża została ufundowana przez proboszcza parafii Andrzeja Caffarta w 1720 roku jako Jego kaplica grobowa. Wyposażenie tej kaplicy jest bardzo skromne. Figura Ukrzyżowanego nad mensą czyli ołtarzem, dwie rzeźby nadnaturalnej wielkości Marii Panny i św. Jana, bogato rzeźbione antepedium. Cały czas twierdzono, że rzeźby te są malowane na biało, a jedynie krawędzie szat miały złoty pasek.
W czasie prac restauracyjnych okazało się, że rzeźby były pierwotnie malowane na czyste żywe barwy i do takich barw po konserwacji wróciły. Wnętrze kaplicy zostało odmalowane i w przyszłości przewiduje się jeszcze wykonanie odpowiednich podstaw rzeźb towarzyszących Ukrzyżowanemu i takie ich ustawienie aby osoby modlące się przed wejściem do kaplicy mogły je ogarniać wzrokiem. Teraz po restauracji można zauważyć iż w antepedium oprócz motywów roślinnych można zauważyć motywy figuralne.
Nie byłoby tych prac gdyby nie determinacja księdza proboszcza Bogdana Żygadły, dofinansowania do zabytku Miasta Jelenia Góra i ofiarności wiernych. Wykonawcami prac była firma Polskie Pracownie Konserwacji Zabytków z Krakowa z ul.Miodowej, a prace malarskie pozłotnicze wykonywał konserwator Wiktor Kuczewski.
W kościele trwają jeszcze prace przy remoncie instrumentarium organów które już z nową mocą maja zabrzmieć w grudniu tego roku, a na przyszły lata planowane są prace przy kolejnych ołtarzach. W pierwszej kolejności ma to być ołtarz św. Barbary znajdujący się na ścianie wschodniej nawy południowej. Zbierane są siły i finanse na przeprowadzenie remontu wszystkich okien w kościele. Jak z tego widać ksiądz proboszcz nie zamierza spoczywać na laurach, a my, jeleniogórzanie, dzięki temu będziemy mieć lśniący blaskiem zabytek mogący przyciągać w swoje podwoje nie tylko wiernych.