Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru lasu. Istnieją podejrzenia, że ktoś po prostu podpalił ściółkę nie zdając sobie sprawy z konsekwencji, do jakich mogłoby dość, gdyby strażakom nie udało się szybko ugasić ognia.
Do przyjazdu strażaków płomienie objęły około hektara terenu leśnego z obchodu Jeżów Sudecki, oddziałów 5b i 5c jeleniogórskich lasów komunalnych, czyli Górę Gapy w okolicach 500 metrów nad starą strzelnicą nieopodal drogi w kierunku Siedlęcina.
Na miejsce przyjechało pięć zastępów straży pożarnej, dwa wozy Państwowej Straży Pożarnej z Jeleniej Góry oraz trzy pojazdy ochotników. Dwudziestu jeden strażaków walczyło z rozprzestrzeniającym się ogniem niemal do godziny 17. Dalsze działania polegały na dogaszaniu i kontrolowaniu tlących się miejsc. W wyniku pożaru spaliło się trzy dziesiąte hektara upraw leśnych.