Wydarzenia, który odbiły się szerokim echem w całej Polsce. Jeden z oskarżonych zorganizował ucieczkę bandytów z sali rozpraw. Przestępcy zdobyli broń (pistolet i granat ukryli w toalecie ich kompani). Sterroryzowali skład sędziowski, wzięli zakładników i usiłowali zbiec. Interweniowali antyterroryści. Eksplodował granat. Policjanci zabili dwóch bandytów.
– Gang działający w latach 2004–2005 rozbili policjanci z Centralnego Biura Śledczego. Grupa była bardzo dobrze zorganizowana. Przestępcy kontaktowali się głównie przez telefony komórkowe używając specjalnego kodu. Działali w rejonie Zgorzelca i Jeleniej Góry. Rozprowadzali amfetaminę, tabletki ekstazy i marihuanę – łącznie kilkadziesiąt tysięcy porcji wartości około miliona złotych – podało Polskie Radio Wrocław. Sprawę prowadzi Prokuratura Okręgowa w Opolu.
Jednym z oskarżonych dilerów jest 34–letni Maciej L. ze Zgorzelca, który ponad siedem lat temu próbował uciec wraz z innymi bandytami z sali sądowej. Wskutek strzelaniny znacznie zwiększono zabezpieczenia w budynku sądu. Zainstalowano wykrywacze metali przed wejściem oraz specjalną klatką z szybami kuloodpornymi, w której na głównej sali rozpraw zamykani są szczególnie niebezpieczni oskarżeni.