W zeszłym roku mieszkańcy zebrali 2,5 tys. podpisów pod wnioskiem o przebudową newralgicznego skrzyżowania krajowej "3" z ul. Lubańską i ul. Goduszyńską. – Dostaliśmy odpowiedź, że nie ma na to pieniędzy, a słyszymy, że zaczyna się mówić o przebudowie np. ul. Złotniczej, bo tiry nie mają jak tam zawracać. Naszym zdaniem ważniejsze jest zabezpieczenie miejsca, gdzie doszło do wielu wypadków – argumentował Robert Obaz.
Spotkanie zorganizowane zostało we wtorek wieczorem, w ramach akcji Fundacji Batorego „Masz głos, masz wybór” przy udziale Stowarzyszenia Goduszyn. Przyszło na nie około 30 mieszkańców. Był prezydent miasta Marcin Zawiła i radni: Wojciech Chadży, Krzysztof Mróz, Miłosz Sajnog, Zbigniew Ładziński, Janusz Wojtas i Janusz Grodziński. - Walczymy też o utworzenie boiska do siatkówki i koszykówki, placu zabaw dla dzieci, siłowni na świeżym powietrzu lub tzw. ścieżki zdrowia czy budynku gospodarczego na terenie przy starej szkole. W przyszłym roku chcielibyśmy wybudować boisko do piłki nożnej - słyszeli od mieszkańców osiedla przedstawiciele władz Jeleniej Góry.
Od 14. lat setka mieszkańców zabiega o budowę wewnętrznych dróg. Goduszynianie chcieliby uczcić również pamięć ewangelików, pochowanych na okolicznym cmentarzu, który niegdyś został zrównany z ziemią i tylko gdzieniegdzie zachowały się stare, zniszczone, kamienne tablice. – Cmentarz ewangelicki powstał w 1840 r., a teraz figuruje na mapach jako las. Chcielibyśmy zagospodarować go, jako zabytek klasy b, ustawić obelisk, wyciąć drzewa, może udałoby się wyeksponować stare płyty nagrobne. Nad nekropolią był kiedyś piękny punkt widokowy, funkcjonujący jeszcze w latach 70’ XX w. Chcielibyśmy poprowadzić tędy szlak turystyczny, który od pętli w Goduszynie biegł by przez wzniesienie Komorzycę, przez Stajnię Gostar w kierunku Wojcieszyc – mówił Robert Obaz.
- Nie da się rozdzielić równo pieniędzy na wszystkie osiedla Jeleniej Góry, czy też dzielić je ze względu na liczbę mieszkańców, bo wtedy tereny przemysłowe nie miałyby żadnych szans, a to przecież dzięki nim nasze miasto rozwija się. Jednakże Goduszyn także musi się rozwijać, więc ważne jest dokończenie chodnika, by mieszkańcy mogli bezpiecznie się poruszać przy dosyć ruchliwej trasie. Zakończenie prac planowane są na sierpień lub wrzesień. W budżecie zaplanowane są także pieniądze na budowę małego boiska sportowego w Goduszynie – powiedział Marcin Zawiła. - Po zakończeniu obwodnicy i rozliczeniu się z tej inwestycji, jedną z pierwszych decyzji, jeśli otrzymamy fundusze, będzie budowa ronda na drodze krajowej, przy skrzyżowaniu z ul. Lubańską. Natomiast dużym problemem jest budowa kompleksowej sieci kanalizacyjnej w Goduszynie. Dlatego też będziemy proponować koncepcję budowy lokalnej oczyszczalni ścieków. Jest to kwestia jeszcze dwóch lub trzech lat. Tak jak w Jagniątkowie, tak i w Goduszynie chcemy stworzyć odrębne sieci kanalizacyjno-wodociągowe – zapewniał prezydent miasta.
- Goduszyn jest osiedlem peryferyjnym, więc nie wygląda jak część Jeleniej Góry, a jak ościenna gmina. Jednak od czasu połączenia starych gmin w jedno miasto już minęło dużo czasu i od dawna powinny tworzyć zintegrowaną całość, a tak niestety nie jest – zwrócił uwagę jeden z przedstawicieli organizacji pozarządowych Józef Pawłowski, przewodniczący Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka.
Radni zadeklarowali poprzeć propozycje mieszkańców m.in. ostateczne zakończenie budowy chodnika, bo teraz kończy się trzeci etap budowy, a inwestycja podzielona jest na wiele etapów. Prezydent natomiast obiecał, że oprócz boiska częsciowo dofinansuje budowę dodatkowej infrastruktury: siłowni zewnętrznej, czy budynku gospodarczego, ale stowarzyszenie musi też uzyskać środki z zewnątrz.
Następne spotkanie o przyszłości Goduszyna zaplanowano na początek przyszłego roku