Ruszyła kolej gondolowa w Świeradowie–Zdroju, ale nie jest jeszcze dostępna dla wszystkich pasażerów. Z pokazu możliwości urządzenia skorzystali tylko zaproszeni goście i dziennikarze.
Kolej gondolowa to największa inwestycja byłego kierowcy rajdowego Sobiesława Zasady w Górach Izerskich. Wwiezie turystów i narciarzy na Izerski Stóg, najwyższy szczyt tego pasma. Jednak – póki co – narty trzeba odłożyć na stojak, bo na zjazdy nie pozwalają warunki. Nie można też korzystać z infrastruktury stacji, bo nadzór budowlany nie dokona jeszcze odbioru technicznego.
Nartostrada liczy ponad dwa kilometry. Kolejka jest całoroczna. Latem posłuży turystom pieszym i rowerzystom, zimą – narciarzom. Będzie ich wwozić na szczyt w klimatyzowanych wagonikach. Czas przejazdu to osiem minut. Otwarcie kolejki było już kilka razy odkładane. W Świeradowie zapewniają, że na Boże Narodzenie gondole ruszą już na pewno.