Impreza harleyowców w rynku w Jeleniej Górze odbyła się już po raz czwarty. Jak się okazuje, z roku na rok Międzynarodowy Zlot Motocykli Harley-Davidson – bo taką nazwę nosi, zyskuje coraz większą popularność wśród jeleniogórzan i mieszkańców regionu. Ryk silników, koncert bluesowy, konkursy z nagrodami i – co wzbudziło największą radość i zainteresowanie wśród przybyłych dzisiaj na Plac Ratuszowy – możliwość przejechania się na oryginalnym Harleyu to coś, co potrafi wyciągnąć z domu nawet największych malkontentów.
– W naszym zlocie biorą udział harleyowcy z całej Europy. W tym roku towarzyszą nam Czesi, Niemcy i Szwedzi. W sumie jest ponad 400 maszyn; po raz kolejny bazujemy w Karpaczu, bo tutaj jest naprawdę super. W Jeleniej Górze i regionie ludzie wychodzą nam naprzeciw. Chcą z nami porozmawiać, cieszą się, że coś takiego się u nich dzieje i nie robią żadnych przeszkód. Chyba nas nawet trochę lubią, gdyż pomoc otrzymujemy z każdej strony – ocenił Aleksander Chodakowski z klubu Renegades, organizator.
Wśród uczestników Międzynarodowego Zlotu Motocykli Harley-Davidson w rynku w Jeleniej Górze znalazła się m.in. Hanna Śleszyńska znana polska aktorka filmowa i teatralna, od której dowiedzieliśmy się dlaczego pokochała Harleye.
– W sumie to najpierw pokochałam faceta, a potem Harleye. Do kawalkady dołączyłam dziś, jeszcze wczoraj grałam w teatrze w Warszawie. Harley daje poczucie wolności – wakacje „na motocyklu przez Europę” spędzamy już trzeci rok z rzędu. Teraz, z bazy w Karpaczu ruszymy do Pragi. Największe emocje wzbudziła we mnie liczba Harleyów oraz harleyowców, z którymi przyjechałam do Jeleniej Góry. A mam wielki sentyment do tego miasta i regionu, chodziłam tu wiele razy po górach; będąc tutaj przypominają mi się dawne czasy – mówiła nam Hanna Śleszyńska.