Dolny Śląsk: Horror po polsku
Aktualizacja: Sobota, 21 stycznia 2006, 10:42
Autor: Słowo Polskie Gazeta Wrocławska
– Cisza na zewnątrz! Będzie ujęcie. Pamiętajcie dziewczyny, pięć sekund po haśle „akcja” wchodzicie... – krzyczy Mariusz Pujszo. Tak zaczyna się kolejny dzień kręcenia filmu „Legenda” na zamku Czocha
Do końca kwietnia na Czosze potrwają zdjęcia do horroru zatytułowanego „Legenda”. Reżyserem jest Mariusz Pujszo, autor m.in. „Polisz Kicz Projekt”.
– To będzie pierwszy horror w najnowszej historii polskiego kina – mówi gwiazda filmu, Andrzej Nejman. – Z polskich horrorów pamiętam tylko „Wilczycę”, ale to był dramat. Dramat w takim sensie, że został dramatycznie zrobiony.
W filmie Mariusza Pujszo gwiazda „Złotopolskich” wcieli się w rolę narzeczonego jednej z trzech dziewczyn, które postanowiły zorganizować sobie wieczór panieński w starym zamku. Wraz ze swoją wybranką ma upozorować jej śmierć, aby wystraszyć koleżanki.
Wieje grozą
Zanim widz zacznie się bać, trwa mozolna praca w zamku. Wystylizowane wnętrza, świeczniki i pokryta kurzem księga, z której trzy przyjaciółki odczytują legendę zamku.
Jedną z nich jest Magda Modra, znana z Baru i programu DJ Party. Mówi, że to jej pierwszy, ale na pewno nie ostatni film. – Rola Agaty, którą gram, pasuje do mnie – mówi Magda. – Są w filmie, co prawda, ciężkie sceny – śmierci, ucieczki po lesie, jak również nocne plenery, ale mi one odpowiadają.