Cykliści wyjechali z placu Ratuszowego o godz. 11.00 i udali się na ścieżkę pieszo-rowerową im. Mariana Południkiewicza biegnącą na Perłę Zachodu. Przy tablicy pamiątkowej odbyło się krótkie spotkanie podczas którego złożono kwiaty, a organizator wygłosił przemówienie. W spotkaniu, poza cyklistami, uczestniczyła rodzina tragicznie zmarłego: żona, 86-letnia matka Zofia Południkiewicz oraz wnuki. Najmłodszym uczestnikiem spotkania był 14-miesięczny wnuczek Adam Nykiel.
Po części oficjalnej cykliści ruszyli w dalszą drogę: na Perłę Zachodu i dalej do Siedlęcina, gdzie zorganizowano ognisko z pieczeniem kiełbasek. Przy ogniu i wspomnieniach o Marianie Południkiewiczu przygrywał zaproszony gitarzysta z Barcinka. Uczestnicy rajdu i rodzina M. Południkiewicza zwiedzili również Wieżę Rycerską.
- Jesienią w Książnicy Karkonoskiej chciałbym zorganizować wystawę poświęconą Marianowi Południkiewiczowi. Był to bowiem wielki człowiek, o którym należy pamiętać – mówi Bolesław Osipik, organizator rajdu.