Czwartek, 21 listopada
Imieniny: Janusza, Konrada
Czytających: 11210
Zalogowanych: 97
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Polska: Już wiadomo skąd taka duża frekwencja!

Piątek, 12 stycznia 2024, 12:26
Autor: Fundacja Batorego
Polska: Już wiadomo skąd taka duża frekwencja!
Fot. Freepik.pl
Rekordowo wysoka frekwencja w październikowych wyborach parlamentarnych – wyniosła 74,38% – wywołała wiele dyskusji na temat jej przyczyn i mechanizmów zmotywowania wyborców do udziału w głosowaniu. Przeprowadzone na zlecenie Fundacji Batorego badania oraz analizy pokazują, że jednym z kluczowych czynników, który wywołał tak dużą mobilizację wyborców, było wiele kampanii profrekwencyjnych zorganizowanych wysiłkiem wielu organizacji społecznych.

Bezprecedensowa była nie tylko frekwencja w październikowych wyborach parlamentarnych, ale też to, jak bardzo myliła się większość sondaży przewidując frekwencję niższą niż faktycznie była o ok. 7 do 15 procent. To wyjątkowa rzadkość, albowiem sondaże przeważnie mylą się o nie więcej niż 2-3 %.

Zdecydował internet, czyli młodzi ludzie

Przyczyny mobilizacji wyborczej, są niewątpliwie złożone, jednak mówiąc o nich wszystkich respondenci badania zleconego przez Fundację Batorego byli także zdania, że duża liczba kampanii i działań profrekwencyjnych widocznych przede wszystkim w internecie zbudowała wrażenie, że wybory są bardzo ważne i że wszyscy powinni wziąć w nich udział. Wytworzyła się niejako nowa norma społeczna: „trzeba iść oddać swój głos", gdyż głos oddany w wyborach naprawdę coś znaczy i może wiele zmienić. Z internetu korzystają głównie młodzi ludzie i to właśnie oni zadecydowali głównie o wysokiej frekwencji ogólnej.

Mało kto wie, że na wyjątkowo dużą multikampanię profrekwencyjną składało się aż 27 mniejszych kampanii prowadzonych przez różne organizacje społeczne w całej Polsce. Dzięki temu cała kampania wyborcza była tak szeroko zakrojona i intensywna!

Ostatnia prosta - 7 procent więcej

Szczegółowe badania pokazują, że przeciętny głosujący zetknął się wcześniej co najmniej 13 razy z komunikatem którejś z reklam profrekwencyjnych. Ponad połowa Polek i Polaków zauważyła te kampanie i jest zdania, że przyczyniły się one do ich decyzji o wzięciu udziału w tegorocznych wyborach.

Można nawet postawić tezę, że gdyby nie mobilizacja wyborców „na ostatniej prostej" to frekwencja wyborcza byłaby niższa o ok. 7 procent! A wówczas wynik wyborów mógłby być inny.

Bez zmian nie pójdą głosować

W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie "Czy w wyborach samorządowych oraz w wyborach do europarlamentu, frekwencja będzie równie wysoka jak w wyborach parlamentarnych 2023 roku?", można sformułować tezę, że istotny wpływ na chęć części Polaków do udziału w kolejnych wyborach będzie miało utrzymanie świeżo pozyskanego poczucia sprawstwa i wpływu na rzeczywistość.

- Aby jednak to przekonanie się utrzymało, niezbędne jest wprowadzenie przez nową władzę oczekiwanych przez Polki i Polaków pozytywnych zmian – piszą Aleksandra Jaworska-Surma, Edwin Bendyk i Szymon Gutkowski we wspomnianym raporcie.

Twoja reakcja na artykuł?

17
57%
Cieszy
5
17%
Hahaha
1
3%
Nudzi
1
3%
Smuci
1
3%
Złości
5
17%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Ile książek w roku czytasz? Audiobooki i e-booki też się liczą.

Oddanych
głosów
614
Jedną
6%
Kilka (3-5)
19%
Dużo (6-12)
17%
Bardzo dużo (więcej niż 12 rocznie)
29%
Czytam od przypadku do przypadku (wolę internet od książek)
9%
Wcale nie czytam książek
21%
 
Głos ulicy
Czy Teatry Uliczne w tym roku się podobały?
 
Warto wiedzieć
Upadek Niemiec: Rząd się rozpadł, a recesja za rogiem
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Autobusy nie dają rady
 
Karkonosze
Rozszerzenie Karkonoskiego Parku Nadowego – za i przeciw
 
Okiem fotografa
Co popada śnieg, to zaraz stopnieje
 
112
Kolizja z autobusem

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group