Po bardzo dobrym starcie sezonu jeleniogórzanie zawiedli, ale należy mieć wiarę i nadzieję, że był to słabszy dzień. W starciu z MKS-em Kluczbork podopieczni Jacka Kołodziejczyka walczyli, ale praktycznie nie stwarzali sobie stuprocentowych sytuacji do zdobycia gola, w przeciwieństwie do dotychczasowych spotkań, gdy mieli ich naprawdę wiele.
Do przerwy żaden z zespołów nie potrafił znaleźć drogi do bramki, ale trzeba przyznać, że goście prezentowali się lepiej. Po zmianie stron, w 54. minucie pięknym strzałem w okienko z około 20 metrów wynik otworzył Maksymilian Nowak. W 63. minucie na 2:0 dla przyjezdnych podwyższył Patryk Tuszyński, a 5 minut później było już 3:0 za sprawą Dominika Lewandowskiego. Wynik na 4:0 dla rywali ustalił w 84. minucie Tuszyński i pierwsza porażka Karkonoszy stała się faktem.
W wyniku porażki biało-niebiescy spadli z 3. na 6. miejsce w tabeli.
MKS Karkonosze Jelenia Góra - MKS Kluczbork 0:4 (0:0)