Wszystko wydarzyło się wieczorem 28 stycznia 2016 r. w Jeleniej Górze. Pochodzący z Łomnicy 18-letni Wojciech P. około godz. 20.00 na parkingu przy ul. Pijarskiej wsiadł do jednego z samochodów od strony pasażera i napadł z nożem na 40-letnią kierującą kobietę. Grożąc jej, że ją zabije, kazał się zawieźć za miasto. W tzw. międzyczasie przesiadł się za kierownicę, a kobieta wykorzystała w tym czasie okazję, uciekła z samochodu i powiadomiła policję.
Wojciech P. uciekał przed policją, jadąc z prędkością ponad 105 km/h. Jechał w kierunku Goduszyna, przez Cieplice, a następnie w kierunku centrum miasta i na przejściu dla pieszych, na skrzyżowaniu ulic Wojska Polskiego i Wolności, zabił prawidłowo przechodzącego mężczyznę – 37-letniego jeleniogórzanina. Następnie uciekał dalej, jadąc "pod prąd" ulicą Sudecką i na skrzyżowaniu z Al. Wojska Polskiego czołowo zderzył się ze skodą. Potem porzucił auto i próbował uciekać na piechotę. Wtedy został zatrzymany.
Sąd uznał kierowcę za mordercę. Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze zarzucała także 18-latkowi popełnienie rozbojów z użyciem niebezpiecznego narzędzia, przestępstw przeciwko wolności seksualnej oraz spowodowanie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Sąd pierwszej instancji uznał Wojciecha P. za winnego popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów, w tym zabójstwa i wyrokiem z dnia 30 maja 2017 roku skazał go na karę łączną w wymiarze 20 lat pozbawienia wolności – informuje Tomasz Czułowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.
Ten wyrok został zaskarżony przez obrońcę Wojciecha P. a Sąd Apelacyjny we Wrocławiu obniżył wymierzone oskarżonemu kary jednostkowe za poszczególne popełnione przez niego przestępstwa i orzekł karę łączną 15 lat więzienia.
W tej sytuacji, Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze skierowała za pośrednictwem Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze wniosek do Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego o skierowanie kasacji do Sądu Najwyższego – relacjonuje Tomasz Czułowski. - Minister Sprawiedliwości Prokurator Generalny podzielił argumenty Prokuratury Rejonowej w Jeleniej Górze i skierował do Sądu Najwyższego nadzwyczajny środek zaskarżenia domagając się uchylenia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym.W kasacji wskazano między innymi, że kara 15 lat pozbawienia wolności orzeczona przez Sąd Apelacyjny we Wrocławiu jest rażąco niewspółmiernie łagodna w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości czynów i winy oskarżonego. Prawidłowo ustalając stan faktyczny, Sąd Apelacyjny w sposób niedostateczny uwzględnił liczne okoliczności obciążające oskarżonego, a zbyt dużą wagę przyłożył do jego młodego wieku i uprzedniej niekaralności. Według Prokuratury, powyższe nie uzasadnia wymierzenia za zbrodnię zabójstwa i szereg innych przestępstw kary w wymiarze zbliżonym do najniższego przewidzianego w ustawie karnej za tego rodzaju czyny – dodaje prokurator T. Czułowski.