Problem dotyczy części tzw. małej obwodnicy centrum Jeleniej Góry, która po remoncie ul. Karola Miarki zaczęła być częściej wybierana przez kierowców, gdyż nie ma na tej trasie świateł i można szybko dojechać z Zabobrza do centrum Cieplic. – Niestety przez wzmożony ruch, również samochodów dostawczych, jezdnia wciąż się kurczy, coraz więcej asfaltu pęka i obsypuje się z pobocza, które też jest bardzo wąskie – mówi Paweł.
- Na mostku przy skrzyżowaniu z ul. Ceglaną, gdzie jest wyjątkowo wąsko, powinni postawić znak kto ma pierwszeństwo, bo i tak jeden samochód musi tam zjechać na pobocze, by mógł przejechać drugi. Trwa taki niekontrolowany ruch wahadłowy – podkreśla.
Obecnie kierowcy wybierają już coraz rzadziej tę trasę. - Albo zerwie mi się koło na tych wielkich dziurach, albo samochody będą zahaczać się lusterkami lub co gorsza po prostu dojdzie do kolizji na tej trasie – dodaje Paweł.
Na razie miasto nie planuje poprawy stanu nawierzchni na ul. Wojewódzkiej. Rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Jeleniej Górze Cezary Wiklik poinformował, że okres roztopów i (wymiennie) przemarzania gruntu spowodowałby, iż podjęte teraz prace byłyby nietrwałe.