Tym razem śmieci podrzucono w pobliżu drogi krajowej nr 3 (rejon ul. Dzierżonia). Wśród odpadów dominują opony oraz plastikowe części wyposażenia pojazdów. To może wskazywać, że pochodzą z warsztatu samochodowego.
Liczyliśmy, że uda się ustalić sprawcę podrzucenia tych odpadów - mówi Artur Chmielewski ze straży miejskiej. - Niestety jest to w miejscu odludnym, w szczerym polu i nikt z rozpytywanych przez nas mieszkańców nic nie widział. W tej sytuacji koszty usunięcia wysypiska poniosą miasto Jelenia Góra, Agencja Rolna Skarbu Państwa i osoba prywatna.
Dodajmy, że według kodeksu wykroczeń za zanieczyszczenie środowiska w ten sposób grozi kara grzywny do 500 złotych, a jeśli sprawa trafi do sądu może on wymierzyć grzywnę do 5000 zł.