- W tych szkołach rozdaliśmy 130 kamizelek. Planujemy w tym sezonie w nowe kamizelki zaopatrzyć około tysiąca dzieciaków, a jeśli sponsorzy dopiszą, to może i więcej – mówi Mariusz Synówka, prezes fundacji Jeleniogórska Akcja – Bezpieczna Droga.
Zapytaliśmy organizatora, czy takie rozdawanie kamizelek ma sens i prawdziwy efekt prewencyjny. Wielokrotnie już zarzucano organizatorom akcji, że na rozdaniu kamizelek się kończy, a one same w większości lądują na dnie szaf.
- Nie każda akcja od razu przynosi efekty, a zarzuty, że na rozdaniu się kończy są niesprawiedliwe wobec dzieci, części rodziców i nauczycieli, którzy starają się pilnować dzieci, aby te nosiły kamizelki przez cały okres jesienno zimowy – tłumaczy M. Synówka – również nasza akcja jest zaplanowana na etapy. Rozdajemy kamizelki, od razu prowadzimy pogadankę na temat ich znaczenia, a następnie jesteśmy w kontakcie ze szkołami, jak dzieci sobie z tym radzą. Pod koniec roku szkolnego, dzieciom najsumienniej noszącym kamizelki odblaskowe fundujemy całodzienną wycieczkę z wieloma atrakcjami. One wiedzą, że jeśli będą nosić kamizelki czeka je nagroda, gdyż na wycieczkę jadą te dzieci, wytypowane przez nauczycieli, które najsumienniej chodzą w kamizelkach. Ważne jest też trafienie dl dziecięcej wyobraźni. Wielkie wrażenie wywarł na nie pokaz jak wyglądają w ciemności w kamizelkach i bez nich.
Jeleniogórska Akcja – Bezpieczna Droga i policjanci z komendy miejskiej Policji, od początku ją wspierający, w najbliższych tygodniach będą odwiedzać kolejne szkoły w powiecie jeleniogórskim.