Tęczowe Karkonosze wraz z Lambda Polska zorganizowały 1. Marsz Równości w Jeleniej Górze. Około 300 osób przeszło przez centrum miasta, by wyrazić swoje poparcie dla praw mniejszości seksualnych i praw kobiet.
Uczestnicy rozpoczęli marsz od ul. Okrzei, skąd udali się przez 1 Maja, Konopnickiej, na Plac Ratuszowy. Po drodze czekały na nich dwie grupy osób o odmiennym zdaniu - najpierw swoje niezadowolenie wyrazili kibice Karkonoszy, a następnie grupa religijna sprzeciwiająca się m.in. edukacji seksualnej w szkołach. Uczestnicy Marszu Równości odpowiadali uśmiechem i zapraszali do udziału w pochodzie. Całą trasę skutecznie zabezpieczali policjanci, jedynie kilka jajek wylądowało na uczestnikach.
Wśród gości marszu byli m.in. drag queen z Poznania, czy Babcia Kasia znana m.in. z demonstracji podczas miesięcznic katastrofy smoleńskiej odbywających się w Warszawie.
Pierwszy raz biorę w tym udział, więc to niesamowite przeżycie. Mam nadzieję, że nie będzie skandalu i marsz przebiegnie w spokoju i będzie super zabawa - powiedziała pani Katarzyna z Jeleniej Góry, która wspominała, że to inicjatywy Małgorzaty Chełchowskiej, mającej doświadczenie w organizacji podobnych marszów w Szczecinie. - Jesteśmy różnorodni - są niepełnosprawni, wykluczeni, o różnej orientacji seksualnej. To będzie piękny marsz, pełen radości - mówiła Margareta Wojnaroska w Jeleniej Góry.
To super, że marsze równości odbywają się nie tylko w największych miastach w Polsce. Należy wesprzeć te lokalne społeczności queerowe, LGBT - pokazać im, że jesteśmy nie tylko w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, ale też w Jeleniej Górze. Polska nie jest najbardziej tolerancyjnym krajem, ale dzięki takim inicjatywom to się zmienia i przez ostatnie lata poprawiła się sytuacja - dodaje Bom Belle, drag queen z Poznania.
Pierwszy marsz równości w Jeleniej Górze podsumowała organizatorka:
Osoby uczestniczące były zachwycone i świetnie się bawiły. I to jest najważniejsze! Wszystko udało się świetnie: świetna frekwencja (kilkaset osób), idealna pogoda, nasza artystka Bom Belle była porywająca. Nikomu nie stała się krzywda mimo iż w jednej z kontrmanifestacji byli agresywni pseudopatrioci. Swoją drogą ich hasło "zakaz pedałowania" jest absurdalne w rowerowej stolicy Polski. A rzucanie jajkami w czasach, gdy wielu ludzi cierpi z głodu świadczy zarówno o ich poziomie moralnym, jak i merytorycznym. Dla osób queer z Jeleniej Góry to ważne wydarzenie, bo mogą zobaczyć że nie są same. Jesteśmy wszędzie: w każdej rodzinie, w każdej klasie szkolnej, w każdej branży i w każdym zawodzie, w urzędzie, w kościele i w rządzie. Wielki szacunek dla pracy i zaangażowania wolontariuszy i wolontariuszek. Dziękujemy też przedstawicielstwu Komisji Europejskiej za patronat i Ambasadzie USA za przesłanie nam wyrazów poparcia - dodała Małgorzata Chełchowska.