W stolicy Małopolski rozegrano niezwykle zacięty mecz. W pierwszej połowie żadnej z ekip nie udało się osiągnąć przewagi wyższej, niż dwoma golami. W 12. minucie było 9:7 dla Cracovii, a po koniec pierwszej części gry 13:15 i 16:18 w 27. minucie, ale do przerwy był remis 19:19. Przez 10 minut drugiej połowy jeleniogórzanki utrzymywały niewielką przewagę 2 bramek (24:26 w 40. minucie), ale miejscowe nie poddawały się i w 48. minucie po długiej przerwie objęły prowadzenie 30:29. Z kolei w 52. minucie było już 33:30, co sprawiło, że zapachniało sensacją. W 56. minucie Cracovia prowadziła 36:34, ale wtedy charakter pokazały podopieczne Dili Samadovej, które w końcówce meczu po golach Załogi i Kowalskiej wydarły rywalkom zwycięstwo i skończyło się wynikiem 36:37.
Cracovia Kraków - Karkonosze Jelenia Góra 36:37 (19:19)
Cracovia: Stępnik - Staroń 8, Wojas 5, Klimowicz 5, Kamusińska 4, Kawa 4, Jałowicka 4, Reichel 1, Świątek 1, Stachowicz, Wójcik-Zgud, Szwonka.
Karkonosze: Prudzienica, Lambrinow - Załoga 11, Kowalska 9, Kobzar 7, Jasińska 5, Szramik 3, Muras 2, Kołecka, Klimaszewska, Jesionek-Wróblewska.
Kary: 8 minut (Cracovia) - 10 minut (Karkonosze)
Sędziowały: Aleksandra Pytlik (Siemianowice Śląskie), Agnieszka Skowronek (Ruda Śląska).