Jak już pisaliśmy, o remont drogi wraz z przebudową wiaduktu radny Robert Obaz walczył trzy lata. - Najpierw będzie remontowana droga między Goduszynem a Siedlęcinem, a następnie zostanie rozebrany wiadukt, którego remont potrwa około osiem miesięcy – mówi radny.
Jak mówił Paweł Dyła, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze, w ramach zadania wykonany zostanie remont nawierzchni na całej długości ulicy, czyli od Trasy Czeskiej do granicy miasta (Rybnicy), jak również remont oraz budowa chodników i kanalizacji deszczowej.
Jednak, jak podkreśla mieszkaniec ul. Goduszyńskiej Waldemar Borkowski, wraz z nową nawierzchnią, służby drogowe muszą pomyśleć o skutecznym sposobie ograniczenia prędkości. – Mimo że teraz droga jest mocno podziurawiona, kierowcy rozpędzają się tu do „setki”, a co będzie, kiedy pojawi się nowa nawierzchnia? Na naszej ulicy jest ograniczenie prędkości do 40 km/h, ale nikt tego nie przestrzega. Policja pojawia się u nas raz w tygodniu, ale to nie wystarcza. Być może rezultat by przyniosły spowalniacze, chociaż nie wiem, czy można je tu zastosować. Na naszej pętli autobusowej od dawna urządzane jest rodeo i nikt nie może z tym sobie poradzić – dodaje mieszkaniec ul. Goduszyńskiej.
Pan Waldemar ma również nadzieję, że w ramach planowanej inwestycji, asfalt pojawi się na tzw. odnodze ulicy Goduszyńskiej (zwana na planach Wojcieszycką), która obecnie jest drogą szutrową.