W tym roku zabraknie tradycyjnych iluminacji świątecznych, które co roku rozświetlały przestrzeń publiczną w Karpaczu.
Od wielu lat miasto pod Śnieżką ozdabiały setki dekoracji latarniowych oraz przestrzennych umiejscowionych na skwerach i parkach. Łącznie składało się na nie ponad 400 tysięcy energooszczędnych ledowych punktów świetlnych, w których dominowała złota kolorystyka oraz połączenie ciepłego i zimnego światła. Efektowne dekoracje cieszyły się sporym uznaniem turystów, którzy bardzo chętnie fotografowali się na ich tle.
Niestety w tym roku z przyczyn oszczędnościowych musieliśmy zrezygnować niemal całkowicie ze świątecznych dekoracji w naszym mieście - informuje burmistrz Karpacza Radosław Jęcek. - Zabraknie między innymi świetlnego napisu Karpacz w Parku przy Lipie Sądowej. Jedynym akcentem Bożonarodzeniowym w przestrzeni miejskiej będzie choinka, która stanie na deptaku.