JELENIA GÓRA: Lizał pasy i kopał auta – wróci do psychiatryka
Aktualizacja: 12:57
Autor: Angela
O tym, że niezrównoważony psychicznie Jan M. znowu zaczął rozrabiać, mieszkańcy poinformowali straż miejską dzisiaj po tym jak szaleniec wylewał jogurty na podcieniach nieopodal ratusza. Kiedy na miejscu pojawili się strażnicy mężczyzny już tam nie było. Kilka minut później funkcjonariusze odebrali jednak kolejne zgłoszenie, tym razem od mieszkańców z placu kardynała Wyszyńskiego.
Poinformowano nas, że jakiś człowiek biega wokół taksówek i zaparkowanych aut, kopie je i obija się o nie całym ciałem – mówią funkcjonariusze.
Tym razem wariatowi nie udało się uciec przed stróżami prawa. Został on zatrzymany i zaprowadzony do radiowozu. Tam jak niemowlę zaczął ssać pas bezpieczeństwa i lizać tapicerkę tylnego siedzenia. W międzyczasie okoliczni mieszkańcy przekazali strażnikom, że wczoraj mężczyzna wyrywał wycieraczki z samochodów pozostawionych na parkingach.
Interweniujący wezwali pogotowie ratunkowe, którym Jan M. został przewieziony do poradni zdrowia psychicznego w Jeleniej Górze, a stamtąd do Zakładu Psychiatrycznego w Bolesławcu. Jan M., jest znany mieszkańcom Jeleniej Góry jako „facet od rosyjskiej i armeńskiej mafii”, którą wszystkich straszy. Wcześniej naprzykrzał się przede wszystkim restauratorom i klientom ogródków piwnych, którym pluł i nasikał do zupy. W sprawie Jana M. policja i straż miejska w tym roku interweniowała już około 20 razy.