Jak zapewnia Aleksander Wolak, prezes zarządu, Browar Śląski 1209 jest już niemal gotowy do uruchomienia produkcji. Jedyną przeszkodą do rozpoczęcia tego procesu jest tylko brak kotła parowego. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom piwo nie trafi więc do klientów we wrześniu, ani nawet w październiku.
– Obecnie intensywnie poszukujemy kotła parowego i po jego zamontowaniu rozpoczniemy gotowanie – mówi. Gotowy produkt powinien się pojawić około sześciu tygodni później. Pierwsze piwo trafi do gardeł piwoszy najwcześniej w listopadzie lub grudniu.
W ramach modernizacji Browaru Śląskiego 1209 wycięto ciągi rur ze stali czarnej, które zastąpiono rurami ze stali kwasoodpornej, zamontowano nową stację CIP do mycia urządzeń, wymieniono kotłownię z węglowej, na bardziej ekologiczną, olejowo-gazową.
Zmieniony też został sposób chłodzenia, zamiast wcześniej stosowanego amoniaku obecnie będzie do tego wykorzystywany freon. W związku z tym, że cały proces produkcji, jak i rozlewu będzie odbywał się na miejscu ustawiono też specjalistyczne maszyny, które umożliwią całkowitą produkcję na miejscu. Browar Śląski na początku planuje zatrudnić około dwadzieścia kilka osób, z czasem ta liczba ma wzrosnąć.