– Na Śnieżce zanotowano rano minus dwa stopnie Celsjusza. Faktycznie jest jeszcze zimniej, bo odczucie chłodu potęguje silny wiatr – poinformował nas Roman Gąsior, dyżurny ratownik Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak nam powiedział R. Gąsior, widoczność w Karkonoszach nie przekracza 20 metrów. Jest gęsta mgła. Poniżej Śnieżki też jest bardzo zimno.
Turystów w górach jednak nie brakuje. Końcówka maja to czas wycieczek szkolnych. Wiele z nich przebywa właśnie w karkonoskich schroniskach. Pogoda zniechęca do wędrówek, ale goprowcy i tak odnotowują interwencje, choć poważniejszych wypadków w górach nie było.
Goprowcy tłumaczą, że opady śniegu i taka aura w górach zdarzają się. – W zeszłym roku końcówka maja była bardzo ciepła. W tym – niestety nie jest. Ale śnieg w Karkonoszach padał nie raz w czerwcu i lipcu – usłyszeliśmy.
Zimna pogoda będzie towarzyszyła górskim turystom co najmniej do końca tygodnia. Ratownicy GOPR proszą, aby turyści nie zapominali o zimowej odzieży: ciepłych kurtkach i odpowiednim obuwiu. Szlaki są mokre i śliskie. Łatwo się potknąć i potłuc.
Zorganizowane wycieczki powinny mieć wykwalifikowanego przewodnika górskiego. Organizatorzy, którzy prowadzą takie grupy bez odpowiedniej opieki, łamią prawo.