Kamiennogórzanie przyłączyli się do ogólnopolskiej akcji protestacyjnej, która w sobotę (6.11) odbyła się w całym kraju.
Masowe protesty zorganizowane zostały po śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny zmarłej na sepsę. Kobieta trafiła do pszczyńskiego szpitala w 22. tygodniu ciąży. Badania wykazały, że płód ma wiele wad rozwojowych, a jej odmówiono aborcji. Kamiennogórski marsz rozpoczął się na ul. Katowickiej, przeszedł ulicami miasta pod biuro poselskie Marzeny Machałek, gdzie złożono znicze.