Grupa Motocyklowe Karkonosze nie mogła w tym roku zorganizować wielkiej mikołajkowej fety, ale nie zapomniała o podopiecznych domów dziecka w regionie. Mikołaje na stalowych rumakach odwiedzili placówki w Starych Rochowicach koło Bolkowa, Wojcieszowie oraz w Jeleniej Górze.
Motocykliści zebrali się na parkingu Tesco w Jeleniej Górze, skąd udali się do dwóch miejscowości poza Jelenią Górą.
W tym roku padło na Stare Rochowice i Wojcieszów oraz - jak zwykle, z sentymentu - na Dąbrówkę - powiedział Arkadiusz Biegalski z Motocyklowych Karkonoszy. - Nasza grupa postawiła sobie za zadanie ofiarować dzieciom trochę uśmiechu w tym trudnym czasie - dodał nasz rozmówca.
Gdy Mikołaje na stalowych rumakach wrócili do stolicy Karkonoszy, przejechali przez Zabobrze do centrum miasta - przez ul. 1 Maja i Konopnickiej na Plac Ratuszowy, gdzie czekał na nich prezydent Jeleniej Góry. Po krótkim postoju uczestnicy udali się do Cieplic, by obdarować kolejne dzieci.
Ze względu na koronawirusa nie możemy spotkać się z dziećmi, ale chociaż pomachamy im do okien - dodał A. Biegalski.
Organizatorzy liczą, że pandemia wkrótce się skończy i Dzień Dziecka w 2021 roku będą mogli przygotować w tradycyjnej formie.
Wszystkim dzieciom życzymy, żeby w przyszłym roku znalazły się w końcu na boiskach i podwórkach - życzyli motocyklowi Mikołaje.