Kolejne 5 młodych sokołów wędrownych zamieszkało w tymczasowym sztucznym gnieździe na terenie Nadleśnictwa Żmigród. Tego typu rozwiązanie chroni młode przed drapieżnikami, ale i człowiekiem, ponieważ jaja tego ptaka nadal cieszą się dużą popularnością na rynku kolekcjonerskim.
Młode sokoły sprowadzono m.in. ze Słowacji, Niemiec oraz krajowych hodowli. Drapieżniki spędzą w sztucznym gnieździe najbliższy miesiąc, gdzie będą pielęgnowane i dokarmiane. Po tym czasie zostaną wypuszczone na wolność.
Od 2010 roku na Dolnym Śląsku zasiedlono 187 sztuk. Ostatnie trzy lata pod tym względem były bardzo udane. Na wolności wylęgło się 11 sokołów wędrownych. Jednak do ustabilizowania populacji jeszcze daleka droga. W Polsce w latach 60 gatunek ten niemal całkowicie wyginął. Przyczynił się do tego oczywiście nie kto inny jak człowiek, który w tamtych czasach zatruwał środowisko naturalne pestycydami do ochrony roślin. Jak się później okazało chemikalia były zabójcze nie tylko dla szkodników, ale i dla sokoła wędrownego.
Obecnie na Dolnym Śląsku przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” prowadzony jest program reintrodukcji tego ptaka. Działania finansowo wspiera Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej we Wrocławiu.