Spokojny Lwówek Śląski na kilka dni stał się centrum wydarzeń w Jeleniogórskiem. Powód: Lwóweckie Lato Agatowe, które już po raz dziesiąty przyciągnęło nie tylko miłośników pięknych agatów, często występujących w okolicy minerałów. Przy okazji zaprezentowano też inne, szlachetne kamienie. Były pokazy ich obróbki, giełda a także wystawa w renesansowych wnętrzach lwóweckiego ratusza.
Na mijający weekend Lwówek – jak za bardzo dawnych lat, bo kiedyś był większym ośrodkiem miejskim od Wrocławia – na nowo odzyskał swoją potęgę. – LLA jest imprezą ogólnopolską. Trudno powiedzieć, z którego regionu gości nie ma, bo przyjechali niemal z całego kraju – mówią organizatorzy.
Mieszkańcom Kotliny Jeleniogórskiej dotarcie na imprezę ułatwił specjalny pociąg waloński, który przez trzy dni łączył Lwówek ze Szklarską Porębą. Były koncerty, między innymi, Perfectu i wiele mile wspominanej zabawy.
Do tego tradycyjne zawody mocarzy i wielki jarmark, który wyrósł na lwóweckim rynku. Oprócz agatów i innych kamieni, były starocie i osobliwości oraz wiele typowo jarmarcznych produktów.
Goście fotografowali się zapięci w średniowieczne dyby, puszczali bańki mydlane, zamawiali portrety u ulicznego rysownika, a dzieci szalały na specjalnym placu zabaw.
Lwówkowi pozazdrościła Jelenia Góra. – Szkoda, że podobnej imprezy nie ma u nas. Jest tu po prostu świetnie – mówili Kamila i Artur, którzy przyjechali ze stolicy Karkonoszy.
Uroku imprezie dodał niekwestionowanym talentem oratorskim burmistrz Gryfowa Śląskiego Olgierd Poniźnik, który w żywiole komentowania imprezy zapomniał o swoich samorządowych troskach.
Końcowym akcentem X Lwóweckiego Lata Agatowego będzie wieczorny koncert grupy Bad Boys Blue (21. 30) oraz pokaz sztucznych ogni o północy.