Uroczysta msza rozpoczęła się tuż przed godziną dziesiątą. Wcześniej 66 dzieci spotkało się na terenie przy kościele. Każde otrzymało błogosławieństwo od swoich rodziców. Były także wspólne śpiewy i modlitwa.
To nie ostatnie spotkanie dzieci w tym szczególnym dniu. Tradycją parafii jest to, że w dniu komunii po południu dziewczęta i chłopcy przychodzą do kościoła jeszcze raz. Katechetki wręczają im pamiątkowe obrazki.
Spośród jeleniogórskich parafii ta przy ul. Morcinka jak zwykle pierwsza organizuje pierwszokomunijne uroczystości. W pozostałych będą one trwać do końca maja.
Komunia to nie tylko wydarzenie religijne, ale i społeczne. Dzieci otrzymują rozmaite prezenty. W tym roku szczególnym wzięciem cieszą się komputery i telefony komórkowe. Tradycyjne zegarki i rowery górskie już wyszły z mody. Pozostają w niej pieniądze, którymi rodziny obdarowują najmłodszych przystępujących do wspomnianego sakramentu.
Często też przyjęcia z tej okazji organizowane są w lokalach, a nie w domach. I bywają zakrapiane. Księża apelują, aby tak nie czynić, bo religijny wymiar tego święta jest najważniejszy.
O skromność ubiorów dzieci zadbali kapłani wspomnianej jeleniogórskiej parafii. Chłopcy mieli na sobie alby, dziewczęta – proste sukienki.
Za to obserwatorzy uroczystości prześcigali się w elektronicznych cudach techniki, aby ten moment utrwalić. Były najnowsze kamery cyfrowe i aparaty fotograficzne.