Już kilka minut po północy doszło do zderzenia dwóch volkswagenów przy ul. Cieplickiej. Kierujący jednym z volkswagenem golfem usiłował odjechać z miejsca zdarzenie, a gdy to się nie udało - pieszo wraz z innymi osobami podróżującymi pojazdem zbiegł. Jego tożsamość stara się ustalić policja. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Kolejne zdarzenie drogowe miało miejsce nieco później na skrzyżowaniu ulic Sudeckiej i Wojska Polskiego. W tym przypadku w zderzeniu dwóch samochodów osobowych ucierpiała jedna osoba.
Przy ul. Kadetów, najprawdopodobniej od palących się fajerwerków zapalił się garaż. Wraz z nim spłonęło znajdujące się wewnątrz auto. Płomienie objęły też przylegającą do garażu wiatę. Stojący pod nią samochód został poważnie uszkodzony. Na miejscu interweniowało kilka zastępów strażackich.