Już od południa patrole policji drogowej z Jeleniej Góry, którym pomogą funkcjonariusze z sąsiednich powiatów, będą zwracały szczególną uwagę na kierowców łamiących przepisy. To odsłona akcji „Bezpieczne ulice”.
Jak podreśla podinsp. Maciej Dyjach, naczelnik sekcji ruchu drogowego jeleniogórskiej komendy miejskiej, na baczności powinni się mieć kierowcy nie tylko w stolicy Karkonoszy, ale i w ościennych miejscowościach.
Policjanci będą sprawdzać, między innymi, czy włączone są światła mijania. Zwrócą też uwagę na niezapięte pasy bezpieczeństwa, łamanie ograniczenia prędkości oraz na stan trzeźwości kierujących.
Zdaniem policjantów wprowadzenie obowiązku całodobowej jazdy na światłach drogowych wpłynęło na razie na zmniejszenie liczby groźnych zdarzeń. Rejestrowanych jest około siedmiu kolizji dziennie.
Nie znaczy to jednak, że jest zupełnie bezpiecznie. Stróże prawa, którzy dotychczas udzielali upomnień za wyłączone światła mijania, teraz już straszą mandatami. Kierujący, którzy zapomną o nowym obowiązku, muszą się liczyć z karą wysokości nawet 500 złotych i punktami karnymi.