W kościele św. Józefa Robotnika w Ściegnach została odsłonięta tablica upamiętniająca Polaków z obwodu Żytomierza i Winnicy zesłanych na Sybir w latach 1935-36.
To pierwsza tablica na terenie gminy Podgórzyn poświęcona Polakom wywiezionym na Wschód. Uroczystości jej odsłonięcia przewodniczył ks. Zbigniew Kulesza proboszcz z Miłkowa. O muzyczną oprawę ceremonii zadbał zespół Kosówki ze Ścięgien. Tablica została zamontowana w przedsionku kościoła, a jej inicjatorem oraz fundatorem jest Jan Moszkowski.
Moi bliscy, podobnie jak około 80 tysięcy tysięcy Polaków z rejonu Żytomierza i Winnicy, również stali się ofiarami wywózki – mówi Jan Moszkowski. - Rodzice trafili na Sybir w 1935 roku. Ja urodziłem się w Chabarowsku na Dalekim Wschodzie Związku Radzieckiego. Moich dwóch braci, których pewnie widziałem jako dziecko, ale nie pamiętam, zmarło na Syberii. Potem trafiliśmy do Kazachstanu. Ufundowanie tej tablicy wynika z potrzeby serca oraz chęci pozostawienia po sobie jakiegoś śladu dla potomnych - dodaje.