Około 20-osobowa grupa ludzi z różnych stron Polski (Łódź, Warszawa, Kraków) miała za zadanie zniszczenie murów postawionych na potrzeby dyskoteki oraz wyniesienie wszelkich elementów z nią związanych.
- Brama Czasu to będzie jedyna taka atrakcja turystyczna w Polsce – zapowiada menadżer jeleniogórskich podziemi Krzysztof Wojtas. - Cały ten obszar będzie podzielony na różne strefy, w których turysta będzie mógł się przenieść do różnych światów, m.in. w czasy II wojny światowej, a także wojen napoleońskich, być może w sceny z filmów – dodał przedstawiciel Arado. Jak mówi K. Wojtas, specjaliści od planów filmowych, którzy obejrzeli jeleniogórskie podziemia byli zachwyceni potencjałem tego miejsca.
W akcji sprzątania podziemi wzięły udział całe rodziny, byli to przedstawiciele Klubu Poszukiwawczo-Eksploracyjnego „Eksplorer” znajdującego się w strukturach PTTK, a także grupy Zagłębie ze Śląska, Kompanii Brus z Łodzi oraz zaprzyjaźnione osoby z Warszawy - powiedział Wiktor Stusio z „Restyling” w Łodzi. - Robiliśmy podobne akcje w Świnoujściu podczas wakacji – wspomina W. Stusio, który przyznał, że są pasjonatami i lubią pomagać.
W pracach mających na celu przygotowanie pomieszczeń do Bramy Czasu wziął też udział archeolog, który swój wolny czas poświęca pasjom. - Archeologia to element historii, dlatego znalazłem się tutaj – powiedział Radosław Herman z Łodzi. - A obiekt jest niezwykły. To ogromny kompleks podziemi, w którym można zobaczyć przekroje skał, labirynt jak w lochach minotaura czy budowle z czasów niemieckich – podkreślał Radosław Herman.
- Można też przy okazji poznać wielu ciekawych ludzi, których znamy z opowieści czy przekazów medialnych, więc fantastycznie, że możemy się spotkać tutaj – dodał Przemek Korgul, pasjonat z Warszawy.