Stanisław Firszt, dyrektor Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze przypominał na naszych łamach, że restauracja funkcjonowała tu do lat 50. XX wieku (po wojnie nazywała się „Parkowa”). Pod koniec lat 50. obiekt popadł w ruinę, a miejscowe dzieci nazywały go „straszydełkiem”. Pawilon Norweski został wpisany do rejestru zabytków dopiero 15 września 1990 roku. Do roku 2013 był siedzibą Muzeum Przyrodniczego w Jeleniej Górze, które przeprowadziło się do zespołu pocysterskiego.
- Pawilon Norweski wzniesiono na szerokim kamiennym tarasie. Założono go na planie dwóch przenikających się prostokątów. Cokół mieszczący sutereny, wykonany został z nieobrobionych kamiennych ciosów. Powyżej budynek zbudowano z drewnianych belek układanych równolegle i łączonych przyściennymi drewnianymi słupkami. Zachodnia część budynku była parterowa, a wschodnia była dwukondygnacyjna. Tutaj, w części wschodniej, na wysokości pierwszego piętra obiegają odkryte krużganki z drewnianą balustradą oraz w górze półkoliste pseudoarkady wsparte na drewnianych filarach. Wykroje okien pawilonu są bardzo zróżnicowane: prostokątne, kwadratowe i zwieńczone półkoliście. W niektórych oknach były witraże. Wejście główne do budynku znajdujące się w południowo-wschodnim narożniku i poprzedzone jest wysokimi, kamiennymi schodami i kamienno-drewnianą balustradą. (…) We wnętrzu obiektu do dzisiaj znajdują się drewniane belkowe stropy, ściany z drewnianych belek, stolarka drzwiowa i okienna. (…) Pierwotnie w Pawilonie Norweskim mieściły się: duża restauracja, klub, pokoje gościnne, sala gier i prywatny pokój właściciela – dodał S. Firszt.