Niedziela, 22 grudnia
Imieniny: Honoraty, Zenona
Czytających: 9081
Zalogowanych: 79
Niezalogowany
Rejestracja | Zaloguj

Jelenia Góra: Piękne duże i małe

Wtorek, 24 października 2023, 11:03
Aktualizacja: 11:12
Autor: Fedrus
Jelenia Góra: Piękne duże i małe
Fot. Fedrus
Wczoraj (23 października) o godz. 17.00 w Książnicy Karkonoskiej w Jeleniej Górze odbył się wernisaż prac Dariusza Godawy, plastyka od lat związanego z regionem karkonoskim. Twórca, który nie lubi nazywać siebie artystą, zaznaczając, że jest to określenie mocno zdewaluowane, pokazał publiczności piękne duże obrazy na płótnie i tynku oraz mniejsze akwarele.
Zanim zaprosił gości do oglądania, podkreślił, że jego prace pokazują miejsca znikające z sudeckiego krajobrazu, architekturę, która choć oryginalnie niemiecka, po wojnie stała się elementem polskiego krajobrazu i należy o nią zadbać, by następnym pokoleniom nie zostawić w spadku jedynie blokowisk. Jednocześnie podziękował ludziom, którzy troszczą się o krajobraz kulturowy regionu i przestrzegł przed praktykami, które traktują krajobraz wyłącznie jako materiał do generowania zysków.

Zachować przed zniknięciem

Malarz odniósł się do sytuacji masowego zagospodarowywania najatrakcyjniejszych miejsc w regionie budowlami, w których nie mieszkają miejscowi, a tylko bywają ludzie, którzy zaraz stąd wyjeżdżają.

Serdecznie podziękował też obecnej na wernisażu żonie Izie, wyznając, że to dzięki niej po długiej przerwie powrócił dwa lata temu do malowania i bez której wsparcia nie powstałby żaden z jego prezentowanych na wernisażu obrazów.

Słowo – obraz – więzi

Potem głos zabrała Sandra Jaskólska, redaktor jeleniogórskiego wydawnictwa Ad Rem. Opowiedziała o tym, jak słowo łączy się z obrazem, jak dokładność i precyzja opisu zdradzają umiejętności obserwacyjne piszącego, co przekłada się potem na siłę słowa do wywoływania w czytelniku żywych obrazów. Im słowa służące do opisu rzeczywistości stają się bardziej ogólne, tym ta rzeczywistość jest mocniej zaniedbywana, bo jakby niedostrzegana.

Symbol wymierania więzi

Porównała prace Dariusza Godawy do tekstu, w którym od razu zauważalna jest obserwacyjna precyzja, przy czym kryje się w nich coś jeszcze, co odbiorca może zinterpretować na własny sposób. Choć domy ukazane przez Dariusza Godawę są zadbane i z pewnością zamieszkane, nie widać przy nich ludzi. Ich nieobecność można uznać za symbol wymierania społecznych więzi, dobrosąsiedzkich relacji, co wydarza się cicho, prawie niezauważalnie, a jest bardzo charakterystyczne właśnie w miejscowościach zabudowywanych apartamentowcami.

Cieplice i Jeżów

Goście wernisażu mogli podziwiać prace przedstawiające Wigancice Żytawskie, Miedziankę czy Wielką Izerę, ale też Cieplice czy Dom Gwarków w Jeżowie Sudeckim w stanie takim, w jakim chcieliby je zobaczyć, a jakich w rzeczywistości już nie ma. Obrazy ukazujące Śnieżne Kotły, Szrenicę czy – w centrum wystawy – Śnieżkę, niby pękającą od atakujących jej szczyt os – prowokowały do zastanowienia, dokąd zmierza zaniedbywanie krajobrazu naturalnego i kulturowego.

Specjały od żony

Dariusz Godawa był oblegany przez chętnych by z nim porozmawiać. Żywo dyskutowano przy jego pracach, dzielono się opiniami, kilka osób zgłosiło chęć zakupu wybranych dzieł. Publiczność mogła też skosztować specjałów przygotowanych na tę okazję przez malarza i jego żonę.

Wystawa prac „Wymazując z krajobrazu” potrwa do 30 grudnia 2023 r.

Twoja reakcja na artykuł?

13
68%
Cieszy
0
0%
Hahaha
1
5%
Nudzi
2
11%
Smuci
1
5%
Złości
2
11%
Przeraża

Ogłoszenia

Czytaj również

Sonda

Czy w Wigilię będziesz miał(a) na stole 12 potraw?

Oddanych
głosów
443
Tak
21%
Nie wiem, nie liczę; może być 7 albo 15
79%
 
Głos ulicy
Do Jeleniej Góry przyjechaliśmy znad morza
 
Warto wiedzieć
Stanowski i Mazurek kłamali i szkalowali reporterów
 
Rozmowy Jelonki
Zielone pogranicze
 
Aktualności
Remont ulicy Krętej w Jeżowie
 
Kościół i wiara
Święto Światła w Krzeszowie
 
Jelonka wczoraj
Amunicję do pepeszy nosili na plecach
 
Aktualności
Sporo wizyt

Jedzenie na telefon

Copyright © 2002-2024 Highlander's Group