Przedwczoraj (21.10) ok. godz. 15 policjanci z Karpacza podczas patrolu dostrzegli autokar, który przejechał przez pas zieleni. Jak ustalili funkcjonariusze, 34-letni kierujący autobusem marki Mercedes tłumaczył, że zjechał na pas zieleni ponieważ miał za mało miejsca, aby zaparkować. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało ponad 2 promile. Ponadto w autokarze było około 40 pasażerów. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Wyjaśniają szczegóły
Obecnie mundurowi wyjaśniają szczegółowo wszystkie okoliczności tej sprawy. Teraz za popełnione przestępstwo mężczyzna odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami na kilka lat.
Pijany bez prawka
Z kolei dzisiejszej nocy (23.10) policjanci w Jeleniej Górze zatrzymali na ul. Wolności 49-letniego mężczyznę bez stałego miejsca pobytu, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. Po drodze spowodował kolizję. Okazało się, że miał dożywotni zakaz jazdy i był pijany.
Nie zatrzymał się i przyspieszył
- Policjanci zauważyli pojazd marki Peugeot, którego kierujący na widok radiowozu gwałtownie skręcił w ulicę Wyczółkowskiego. Policjanci postanowili zatrzymać go do kontroli drogowej, włączyli sygnały świetlne, dźwiękowe i dali mu sygnał do zatrzymania. Ten jednak nie zareagował, tylko przyspieszył i zaczął uciekać - opowiada podinsp. Edyta Bagrowska, rzecznik jeleniogórskich policjantów.
Złapali gagatka
Jadąc ulicą Hoffmana uciekający uderzył w zaparkowany pojazd, a następnie w słup telekomunikacyjny przewracając go, po czym porzucił auto i zaczął uciekać pieszo. Chwilę później został zatrzymany. Kierującym okazał się 49-letni mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania. W trakcie czynności mundurowi od mężczyzny wyczuli wyraźną woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało blisko 2 promile. Ponadto 49-latek posiadał również dożywotni zakaz kierowania pojazdami, a także był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat oraz poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu przez Prokuraturę Rejonową w Lubaniu.
Wytrzeźwieje i posiedzi
Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia i dalszych czynności. Teraz za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Po wykonaniu czynności zostanie on umieszczony w Areszcie Śledczym, celem odbycia zasądzonej kary pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że wsiadając za kierownicę pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka stwarzamy poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego. Od nas samych, naszej odpowiedzialności zależy bezpieczeństwo nasze, ale również innych.