Trzy promile alkoholu miał w organizmie kierowca opla zatrzymany do kontroli przy ulicy Wojewódzkiej. Jego pojazd nie był ubezpieczony, a prowadzącemu prawo jazdy zabrał sąd. Mężczyzna liczył na pobłażliwość policji i wręczył funkcjonariuszom łapówkę.
Do zdarzenia doszło wczoraj około północy. Policjanci z Cieplic na ulicy Wojewódzkiej zauważyli samochód marki Opel. Sposób jazdy kierowcy wskazywał jakby był pod wpływem alkoholu – informuje nadkom. Edyta Bagrowska z KMP w Jeleniej Górze.
Policjanci zatrzymali wskazany pojazd do kontroli drogowej. Kierowcą okazał się 26-letni jeleniogórzanin. W trakcie rozmowy policjanci wyczuli od niego wyraźny zapach alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało, że kierujący ma blisko 3 promile w organizmie
Jak się później okazało, mężczyzna miał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który obowiązywał go do 2010 roku, a samochód, którym jechał nie posiadał ubezpieczenia. Kierowca w zamian za odstąpienie funkcjonariuszy od wykonywanych czynności wręczył łapówkę. Bezskutecznie. W efekcie trafił do policyjnego aresztu.
Za przekupstwo policjantów na służbie, naruszenie zakazu sądowego oraz za kierowanie pojazdem po pijanemu grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.