Aż 2500 zł mandatu dostał 35-latek, który jechał po pijanemu hulajnogą.
Zdarzenie miało miejsce na al. Wojska Polskiego o godz. 1 w nocy. Patrolujący ulice, wspólnie ze strażnikami miejskimi, policjanci zauważyli jadącego "wężykiem" człowieka na hulajnodze elektrycznej. Po zatrzymaniu okazało się, że miał aż 1,7 prom. alkoholu. Dostał najwyższy, możliwy w takiej sytuacji, mandat 2500 zł.
O niedawnym wypadku z udziałem "kierowcy" hulajnogi elektrycznej pisaliśmy TUTAJ