Szacuje się, że w Jeleniej Górze jest około 700 wielodzietnych rodzin, posiadających w sumie około 3,5 tys. dzieci.
Uchwała, która ma na celu pomoc wielodzietnym rodzinom, daje im możliwość skorzystania ze zniżek, zwolnień, rabatów i ulg na ofertę miejskich instytucji kultury, sportu i rekreacji, nauki, edukacji, opieki itp. Jakich? Tego jeszcze nie wiadomo. I o to toczył się największy bój podczas dyskusji na ostatniej jeleniogórskiej sesji Rady Miejskiej. Ale nie tylko.
Projekt uchwały prezentował Zygmunt Korzeniewski. - Prace nad tą kartą trwały od kilku miesięcy –mówił. - Idea Karty Dużej Rodziny nie miała żadnych przeciwników. Zespół pracujący nad tą uchwałą miał jednak problem z określeniem jakiej grupy karta ma dotyczyć. Szacujemy, że skorzysta z niej do 670 rodzin - dodał.
Mimo że projekt uzyskał pozytywne opinie komisji radnych, w dyskusji pojawiło się wiele krytyki co do jej kształtu i treści.
Radny PiS Krzysztof Mróz zarzucił jej brak treści i konkretów. - Cieszymy się, że taka inicjatywna w końcu została zaproponowana, ale projekt uchwały jest tak ogólny, że poza hasłem nic nie wnosi – mówił. - Miasto się do niczego nie zobowiązuje. W innych miastach ta uchwała ma kilka stron, a nasza ma pięć paragrafów. Do niej powinna być dołączona lista ulg, z których te rodziny skorzystają, w tym nie tylko zniżki na bilety do kina czy teatru, ale przede wszystkim zniżki na wodę, śmieci, kąpiele w termach cieplickich – dodał.
Po tych słowach do ataku przystąpiła Grażyna Rehlis – Pawlukiewicz (PO). Poszę ważyć słowa i słuchać tego, co mówią przedmówcy - mówiła. - Mam również wrażenie, że nie przeczytał pan nawet porządku obrad. Zniżki będą głosowane już dzisiaj w przypadku przejazdu MZK i opłat za żłobki – dodała.
- Przeczytałem program uchwały – ripostował radny PiS-u - ale chodzi mi o to, żeby wprowadzić takie ulgi, których ludzie oczekują.
Radny SLD Józef Sarzyński podkreślał, że gdyby ta karta nie została wprowadzona przez prezydenta, złożyłby ją klub radnych SLD.
- Jeśli jednak chodzi o zwiększenie tych rodzin w życiu kulturalnych i społecznych, do uchwały powinien być załącznik z listą wszystkich instytucji, w których te zniżki będą obowiązywały. Powinno być to już jasno wypunktowane. Katalog udogodnień i ulg powinien być rozszerzony o ulgi za odbiór ścieków i dostawę wody, śmieci itp. Apeluję by szybko zrobić takie zestawienie wszystkich korzyści wynikających z tej karty, żebyśmy mogli je przekazać mieszkańcom. To, że będą się oni o tym dowiadywali z prasy i telewizji, będzie niedobrze świadczy o współpracy radnych i prezydenta – dodał.
Przewodniczący klubu Razem dla Jeleniej Góry Miłosz Sajnog natomiast pytał, dlaczego wszystkie instytucje miejskie nie zostały z urzędu zobowiązane do wprowadzenia takich zniżek.
– Mam wrażenie, że w Jeleniej Górze każdy prowadzi swoją politykę: prezydent swoją proponując Kartę Dużej Rodziny, radni swoją – uchwalając ją , a instytucje miejskie swoją- bo albo się do niej włączą, albo nie – mówił. - Całe miasto powinno być gotowe i czekać na dyspozycje prezydenta. Z czego to wynika, że jedna instytucja się zgłosiła, a druga nie? Słyszę, że katalog jest otwarty, że inne podmioty może się przyłączą. Pytam więc czy TBS się przyłączy, Wodnik i inne instytucje? Duże brawa za przedstawienie takiej karty, ale oczekujemy na jego poprawną realizację – dodał radny M. Sajnog.
Dyskusję uciął radca prawny Jeleniej Góry Roman Słomski. – Te ograniczenia wynikają z prawa – mówił. - Ustawodawca nie podjął bowiem w tym kierunku potrzebnych działań. Do wsparcia rodzin wielodzietnych musimy więc wykorzystać obowiązujące prawo. Stąd ta uchwała jest tak szczupła i ogólna. Jest ona punktem wyjścia do dalszych uchwał szczegółowych. Nie możemy dowolnie stosować zniżek. Jest problem, jak wprowadzić zniżki np. za śmieci, bo płacimy od osoby czy za wodę, bo płacimy za zużytą ilość. Jest to uchwała wyjściowa i najbardziej bezpieczna. Szczegóły i listę zniżek musimy przenosić to na kolejne uchwały. Cały czas będziemy szukali innych możliwości. Inaczej uchwała mogłaby zostać unieważniona – dodał.
To przekonało radnego Józefa Sarzyńskiego, który zgodził się z mecenasem, że karta powinna być przegłosowana i zaproponował, by zastanowić się nad wprowadzeniem stawek ryczałtowych i górnych cen granicznych.
Niezależny radny Janusz Grodziński przypomniał, że na komisji wypracowany został rozszerzony model rodziny o osoby samotnie wychowujące dzieci i związki nieformalne. Z ulg skorzystają więc całe rodzin (łącznie z rodzicami), rodziny zastępcze, rodzinne domy dziecka oraz osoby samotnie wychowujące dzieci i matki z dziećmi ze związków żyjących w konkubinacie. Prawa do ulg nie będzie miał natomiast konkubent. W takiej wersji uchwała została przegłosowana jednogłośnie.
W kolejnych dwóch uchwałach pojawiły się też do niej konkrety. Jedna z ulg będzie dotyczyła całkowitego zwolnienia z opłaty za wyżywienie dziecka w jeleniogórskich żłobkach, a druga - obniżenia cen biletów miesięcznych z 48 zł na 10 zł dla każdego dziecka z rodzin objętych Kartą Dużej Rodziny.