Na około 500 milionów złotych szacowane są wstępnie straty popowodziowe w powiecie karkonoskim.
Kwota ta nie jest na pewno końcowa, bo w wielu miejscach woda jest jeszcze bardzo wysoko w gruncie i podpływa. Dlatego dopiero za około dwóch tygodni będzie możliwe ostateczne określenie strat. W wielu drogach występują zapadliska. Miedzy innymi uszkodzone są odcinki dróg w Wojanowie, Łomnicy, Janowicach Wielkich, Trzcińsku i Jeżowie Sudeckim. Niepokój budzi też stan wielu obiektów mostowych narażonych na działanie wielkiej wody
Cieszymy się, ze według deklaracji minister Funduszy i Polityki Regionalnej Katarzyny Pełczyńskiej-Nałęcz dofinansowanie na odbudowę dróg, mostów oraz innych obiektów w tym placówek oświatowych wyniesie 100 procent - mówi starosta karkonoski Krzysztof Wiśniewski. - To jest bardzo ważna deklaracja bo my tu w powiecie karkonoskim podobnie zresztą jak w innych samorządach borykamy się z brakami finansowymi. Gdyby się okazało, że po przetargach do inwestycji musielibyśmy dołożyć po kilka lub kilkanaście milionów to moglibyśmy z tym mieć duży problem.